
Niedługo potem siostry zostają zaproszone do stolicy przez jedną ze swoich nowych znajomych. Na miejscu Marianne próbuje spotkać się z Willoughbym, ten jednak zrywa z nią wszelkie kontakty. Wydaje się już, że szczęście na dobre odwróciło się od panien Dashwood, gdy splot wydarzeń sprawia, że i do nich los się uśmiecha.
„Rozważna i romantyczna” mniej znana
jako „Rozsądek i romantyczność” to czwarta powieść z dorobku Jane Austen, jaką
miałam przyjemność przeczytać. W moim osobistym rankingu książka ta plasuje się
na trzecim miejscu, gdzieś między „Perswazjami” a „Emmą”. Historia Elinor i
Marianne zainteresowała mnie bardziej niż ta przedstawiona w “Emmie”, nie
dorównała jednak “Perswazjom” i “Dumie i uprzedzeniu”. Tak jak w innych
dziełach Austen, głównym tematem „Rozważnej i romantycznej” są perypetie
miłosne młodych panien – w tym przypadku Elinor i Marianne Dashwood. Siostry,
przedstawione na zasadzie kontrastu charakterów, niemal od razu wzbudzają
sympatię. Więcej mojej sympatii wzbudziła jednak rozsądna Elinor, której sama
autorka powieści poświęca zresztą więcej miejsca. Czytelnik, mimo że narracja
jest trzecioosobowa, obserwuje wydarzenia przedstawione oczami Elinor. Poza
opanowaną i nie zdradzającą swoich uczuć Elinor, kolejną pierwszoplanową
postacią jest jej siostra, wybuchowa i poddająca się uczuciom Marianne. Również
inni bohaterowie to jednostki złożone; nie brak tu osób o ograniczonych
poglądach, skąpych, samolubnych czy złośliwych, zagubionych w swoich uczuciach;
tych, których największym celem jest zdobycie jak największego majątku ale
też tych, którym nie obca jest bezinteresowna pomoc potrzebującym. Posługując
się ironią i charakterystycznym humorem autorka wytyka wady opisywanych przez
siebie bohaterów. Jednym z tematów, jakie w swojej powieści podejmuje Jane
Austen jest trudna sytuacja kobiet w Anglii na przełomie XVIII i XIX wieku.
Sytuacja ta dotyka główne bohaterki, które po śmierci ojca zdane są na łaskę
krewnych, gdyż cały majątek dziedziczy ich przyrodni brat, z którym kontakty do
najlepszych nie należą.
Poprzez swój charakterystyczny styl,
który nadal mimo upływu lat jest zrozumiały dla czytelnika, autorka oddaje
wierny obraz epoki z panującymi wówczas konwenansami i zwyczajami. Początek
powieści nieco się dłuży, reszta jednak wynagradza nie najlepsze wprowadzenie.
Co najważniejsze, dosyć trudno przewidzieć jak ostatecznie potoczą się losy obu
sióstr. “Rozważna i romantyczna” to klasyka nie bez powodu i myślę, że warto ją
znać. Powieść zadowoli zwłaszcza wielbicieli gatunku, a możliwe że znajdzie też
innych zwolenników.
Twórczość Jane Austen jest mi znana tylko ze slyszenia i chyba czas to zmienić, czytając jedno z dzieł tej pani. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Jane a książkę tą też lubię :)
OdpowiedzUsuńTylko to Austen czytałam, bardzo mi się podoba klimat jej książek.
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać nie czytałam żadnej książki tej autorki
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com/
Najbardziej lubię Emmę, ale uwielbiam wszystkie powieści Jane Austen i tylko smutno mi, że jest ich tak mało :(
OdpowiedzUsuńTej autorki czytałam tylko "Dumę i uprzedzenie" ale pamiętam, że przypadła mi ona do gustu ;)
OdpowiedzUsuńKlasyka, która warto znać i do której warto powracać :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam przebrnąć przez "Perswazje", ale styl Austen jakoś zupełnie do mnie nie trafia. "Rozważną i Romantyczną" muszę przeczytać na październikowe zajęcia, więc będę musiała jakoś się przemóc :p Może w oryginalne będzie lepiej niż po tłumaczeni na polski?
OdpowiedzUsuńWstyd mi, że nie czytałam jeszcze żadnej powieści Jane Austen... Planowałam nadrobić to w wakacje, ale nie wiem, czy uda mi się to. Jeżeli nie - jesienne długie wieczory będą należeć do tej autorki. ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu nadrobić zaległości z klasykii przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńNie czytalam jeszcze zadnej ksiazki tej autorki, ale koniecznie musze przeczytac recenzowana przez ciebie pozycje :)
OdpowiedzUsuńprzeczytam na pewno, bo ostatnio bardzo polubiłam takie książki. na razie czytałam "Dumę i uprzedzenie" z dorobku autorki. muszę jednak powiedzieć, że jeśli chodzi o epokę wiktoriańską, to chyba bardziej podoba mi się styl sióstr Bronte niż pani Austen.
OdpowiedzUsuńZnam książkę i chyba musiałabym odświeżyć pamięć, bo dawno już nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńlubię adaptacje prozy Austen, bo jej samej jakoś nie mogę czytać :)
OdpowiedzUsuńJa mogę jedynie jedną Austen na pół roku przetrawić, bo ten język i zwyczaje po prostu mnie nie przekonują.
OdpowiedzUsuńMoja mama jest wielką fanką Jane Austen! :)
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję, jej powieści są analizowane w amerykańskich szkołach ;)
O mały włos jej nie wypożyczyłam, zamiast niej wzięłam "Agnes Grey", ale pewnie kiedyś ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Austen czytałam "Dumę" i "Rozważną", o ile pierwsza była w porządku, druga się aż za bardzo dłużyła.
OdpowiedzUsuńCzytałam 'Dumę i uprzedzenie' i bardzo mi się podobała. Może i tą przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNoszę się z zamiarem przeczytania tej książki już od bardzo długiego czasu, jednak jakoś nie potrafię się za nią zabrać...
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie czytałam żadnej książki Jane Austen. Muszę to nadrobić, w końcu to naprawdę świetna klasyka.
OdpowiedzUsuńuwielbiam książki Jane Austen i z ciekawości po przeczytaniu "Rozważnej i romantycznej" znalazłam adaptację filmową tej książki i zaczęłam oglądać. Wyłączyłam po 15 minutach...
OdpowiedzUsuńJak na razie czytałam tylko Dumę i uprzedzenie tej autorki, ale bardzo mi się spodobała. Mam zamiar przeczytać wszystkie jej książki, a Rozważna i romantyczna chyba będzie pierwsza w kolejce :)
OdpowiedzUsuńU mnie ta książka plasuje się na drugim miejscu, pierwsza to oczywiście "Duma i uprzedzenie". Wspominasz o "Emmie" - tej powieści nie miałam okazji czytać, ale spotkałam się z opiniami, że główną bohaterkę trudno polubić.
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam, ale mam na nią wielką ochotę:) "Dumę i uprzedzenie" uwielbiam!
OdpowiedzUsuń