Po raz kolejny zostałam nominowana do zabawy blogowej Liebster Award. Myślę, że wszyscy znają już zasady tej zabawy, dlatego nie trzeba ich przypominać. Tym razem odpowiem na pytania Sosenki.
1.Gdybyś miał/miała
przeprowadzić jeden, jedyny wywiad z ważną dla Ciebie osobą, kto by to był i dlaczego?
![]() | |
Pele |
Z pewnością ktoś ze świata sportu. Musicie wiedzieć, że w
moim życiu najpierw była piłka nożna, dopiero potem pojawiły się książki,
dlatego byłby to Pele, najlepszy piłkarz wszech czasów. Pomarzyć można, a co!
2. Najbardziej wymarzona podróż Twojego życia, to podróż
do...?
Podróż do Afryki.
3. Gdybyś mógł/mogła spędzić jeden dzień z którymś z
bohaterów powieści, kto by to był? Uzasadnij.
Byłby to Aragorn z Władcy Pierścieni. Ta postać wzbudziła
moją sympatię za oddanie sprawie i pomoc przyjaciołom.
4. Z czym kojarzy Ci się dzieciństwo?
![]() |
Pokemony :) |
Z segregatorem pełnym karteczek, zabawami na świeżym
powietrzu i Pokemonami :D
5. Gdybyś był/ była skazańcem i miał/miała zjeść
ostatni posiłek w życiu, jakie danie by to było?
Naleśniki z owocami.
6. Gdybyś mógł/ mogła cofnąć się w czasie, to do jakiej epoki, lat? A może wolisz czasy współczesne?
6. Gdybyś mógł/ mogła cofnąć się w czasie, to do jakiej epoki, lat? A może wolisz czasy współczesne?
Z wielką chęcią cofnęłabym się w czasie do epoki
wiktoriańskiej.
7. Które święto lubisz najbardziej?
Chyba Wielkanoc.
8. Ulubiona pora roku?
Trudno wybrać tę ulubioną, bo każda ma w sobie coś
wyjątkowego. Lubię wszystkie.
9. Jesteś przesądny/ przesądna?
Nie, raczej nie.
10. Natura którego zwierzęcia jest Ci najbliższa?
Nie mam zielonego pojęcia.
11. Wolisz dzień, czy noc?
11. Wolisz dzień, czy noc?
Trudne pytanie, bo jednak w ciągu dnia można zrobić wiele fajnych
rzeczy, a z drugiej strony noc to cisza, którą lubię, nic nie przeszkadza wtedy
w zatopieniu się w lekturze ciekawej książki. No i lubię spać, więc mimo
wszystko zwycięża noc.
Myślę, że wiele osób brało już udział w tej zabawie, dlatego nie będę nominować kolejnych.
Myślę, że wiele osób brało już udział w tej zabawie, dlatego nie będę nominować kolejnych.
A ja (mimo że jestem ogromną fanką powieści historycznych) bym się do żadnej epoki nie cofnęła, chyba zbyt się przyzwyczaiłam do mojej teraźniejszości. ;)
OdpowiedzUsuńRównież marzę o podróży do Afryki. Haha, do tej pory pamiętam bitwy Pokemonów, które toczyłam z siostrą w tajemnicy przed babcią, która tych stworków się bała ;)
OdpowiedzUsuńDzieciństwo też spędziłam z segregatorem wypełnionym po brzegi karteczkami. Uwielbiam naleśniki z twarożkiem i truskawkami, które chętnie zjadłabym z jakimś pisarzem, z dwudziestolecia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com/
Ciekawe odpowiedzi:) Pamiętam ten szał na segregatory z karteczkami:)Pokemony także były świetne:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
Jakbyś się kiedyś miała spotkać z Aragornem, to nie zapomnij mnie zabrać ze sobą! :)
OdpowiedzUsuńkarteczki też namiętnie zbierałam, ale Pokemony to już nie moja era ;) myśmy szaleli za Czarodziejami z księżyca ;P
OdpowiedzUsuńTeż miałam segregator przepełniony karteczkami! :D
OdpowiedzUsuń