Po
zwycięstwie w Głodowych Igrzyskach, Katniss i Peeta wracają do Dwunastego
Dystryktu. Poziom ich życia zmienia się diametralnie, nie muszą więcej martwić
się o to, czy następnego dnia ich rodziny będą miały co jeść. Jako triumfatorów
Igrzysk czeka ich zbliżające się Tournee Zwycięzców, podczas których muszą oni
uspokoić nastroje panujące w innych częściach Panem, z tego względu, że ich
zuchwały czyn w poprzednich Igrzyskach, obudził w mieszkańcach wolę walki, z
czego władze Kapitolu doskonale zdają sobie sprawę.
Jednak niemal każde, nawet nieświadome postępowanie Katniss wywołuje w obywatelach chęć buntu. Władze Panem nie przegapią żadnej okazji do podkreślenia swojej potęgi, i wykorzystując zbliżające się Igrzyska Poskromienia, które odbędą się w siedemdziesiątą piątą rocznicę ustanowienia tego wydarzenia, doprowadzą do powrotu zwycięzców na arenę.
Jednak niemal każde, nawet nieświadome postępowanie Katniss wywołuje w obywatelach chęć buntu. Władze Panem nie przegapią żadnej okazji do podkreślenia swojej potęgi, i wykorzystując zbliżające się Igrzyska Poskromienia, które odbędą się w siedemdziesiątą piątą rocznicę ustanowienia tego wydarzenia, doprowadzą do powrotu zwycięzców na arenę.
"Igrzyska
śmierci" były dla mnie czymś nowym, świeżym wśród książek ostatnio przeze
mnie czytanych. Historia Katniss i Peety mnie porwała i bardzo chciałam jak
najszybciej zapoznać się z jej kontynuacją, ale jednocześnie obawiałam się czy
sprosta moim oczekiwaniom i dorówna części pierwszej.
Niestety,
muszę przyznać, że choć książka mi się podobała to trochę się zawiodłam. Owszem
autorka nieraz zaskakuje czytelnika, wprowadza wiele zwrotów akcji, ale dopiero
w drugiej połowie książki. Powieść jest nierówna, akcja rozkręca się stosunkowo
wolno i przyspiesza dopiero po wyłonieniu uczestników igrzysk. Nowa arena jest
ciekawie przemyślana, pełna niebezpieczeństw i sprawia zawodnikom wiele okazji
do wykazania się umiejętnościami i wolą przetrwania ale też utrudnia
rywalizację. "W pierścieniu ognia" to książka bardziej brutalna niż
"Igrzyska śmierci". Suzanne Collins więcej miejsca poświęciła
rozgrywkom politycznym w Panem, chęci buntu, uniezależnienia się od władz,
uzyskania praw do decydowania o sobie i swobody czynów, nieco spychając wątek
miłosny na dalszy plan, co moim zdaniem nie szkodzi tej historii. Autorka
wzbogaciła powieść o kilka nowych, interesujących postaci, co utrudnia
rozpoznanie wrogów i prawdziwych sprzymierzeńców Katniss. Zabieg ten wprowadza
nutkę niepokoju i niepewności. Napięcie jest stopniowo budowane, a zakończenie
potęguje ciekawośc dotyczącą ostatniej części trylogii.
Książkę
przeczytałam w ramach wyzwania czytam fantastykę
ja też trochę zawiodłam się na tej książce. wciąż miałam uczucie deja vu, walka na arenie.. przecież to już było..
OdpowiedzUsuńnie mniej całą serię uwielbiam, ale nie ukrywam że pierwszy tom uważam zdecydowanie za najlepszy :>
Jeszcze zastanowię się nad tą trylogią, recenzja nie jest tak do końca pozytywna, a jej ekranizacja mi się nie podobała.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam całą trylogię, strasznie mi się podobała ;) no, może tylko trzecia część troszeczkę zbyt... krwawa.
OdpowiedzUsuńCała trylogia jest moja uklubiona, serdecznie polecam, warto nabyc:)
OdpowiedzUsuńRecenzja dodana do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńDzięki za podesłanie linka :)
pozdrawiam!
Świetna seria, ta część najbardziej mi się podobała dlatego czekam z u utęsknieniem na ekranizację;)
OdpowiedzUsuńMam całą serię na półce ale czekam na lepsze czasy, aby przystąpic do lektury :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam :D Ale z opisu wygląda na fajne. :p
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazki-i-roznosci.blogspot.com/
Kocham całą tę trylogię. Suzanne Collins stworzyła dość przerażającą wizję świata, ukazując ludzi zmanipulowanych przez media. Ku przestrodze współczesnych ludzi. Genialne :)
OdpowiedzUsuńAch, miałem kupić całą trylogię w ŚDK, ale przy takiej ilości tytułów, które CHCE MIEĆ zdecydowałem się na coś innego :-) Może jeszcze się uda, na Allegro też można zdobyć pakiecik w rozsądnej cenie. Ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie uwielbiam całą trylogię Igrzysk!
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu jestem bardzo ciekawa tej trylogii.
OdpowiedzUsuńWybacz, że recenzji nie przeczytam, bo nie chcę sobie zepsuć zabawy. Chcę bowiem przeczytać całą trylogię, a teraz mogłabym się dowiedzieć za dużo informacji.
OdpowiedzUsuń