Social Icons

środa, 3 kwietnia 2013

Suzanne Collins "Igrzyska śmierci"

Niedaleka przyszłość. W miejscu dawnej Ameryki Północnej znajduje się państwo Panem z Kapitolem, będącym stolicą kraju i otaczającymi go dwunastoma dystryktami. Co roku, dla podkreślenia swojej władzy Kapitol organizuje Głodowe Igrzyska, transmitowane na żywo przez telewizję, w których udział bierze po dwóch reprezentantów każdego dystryktu. Trybuci, bo tak są nazywani, od chwili wkroczenia na arenę, walczą na śmierć i życie, gdyż przeżyć może tylko jeden z nich. Dramaturgii dodaje fakt, że uczestnikami Igrzysk są zawsze młode osoby między dwunastym a osiemnastym rokiem życia.
Kiedy podczas uroczystości losowania reprezentantów Dwunastego Dystryktu wybór pada na dwunastoletnią Prim Everdeen, jej siostra Katniss, która po śmierci ojca musiała zatroszczyć się zarówno o matkę jak i siostrę, decyduje się zastąpić dziewczynkę. Wkrótce rozpoczyna się trudna i pełna niebezpieczeństw rozgrywka o dalsze życie, lecz co zrobi Katniss, gdy jej przeciwnikami okażą się przyjaciel i równie bezbronna co jej siostra przedstawicielka Jedenastego Dystryktu?

Wczoraj szczęście się do mnie uśmiechnęło. Na jednej z bibliotecznych półek znalazłam książkę, którą przeczytać chciałam już od dawna. Wróciłam do domu i przepadłam na kilka godzin. “Igrzyska śmierci” pochłonęły mnie całkowicie. Czytałam do późnego wieczoru i gdyby nie to, że następnego dnia musiałam wstać do szkoły, czytałabym dalej. Historia zainteresowała mnie od pierwszych stron i trzymała w napięciu do samego końca. Z zapartym tchem obserwowałam poczynania Katniss w Głodowych Igrzyskach. 

Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę. Umiejscowienie akcji w postapokaliptycznym świecie i ukazanie przerażającej sytuacji w nim panującej, podziałało na moją wyobraźnię. Wszystko w powieści zostało opisane bardzo realistycznie i przywodziło mi na myśl pytanie: co jeśli świat rzeczywiście wyglądałby podobnie? Katniss polubiłam niemal od razu za jej odwagę, determinację i wolę walki o siebie, swoją rodzinę, przyjaciół i lepsze życie. Nie jest to postać podobna bohaterkom innych powieści, niby dzielna, zaradna i inteligentna, a w rzeczywistości głupiutka do granic możliwości, że aż czytać się nie chce, o nie. Co ważne, Suzanne Collins dostarczyła mi różnych emocji. Czułam przerażenie, byłam rozbawiona, a nawet się trochę wzruszyłam. Akcja “Igrzysk śmierci” obfituje w nieoczekiwane zwroty, niemal na każdym kroku czekało mnie coś niespodziewanego, a to tylko zwiększało moją ciekawość. Powieść napisana została w narracji pierwszoosobowej z punktu widzenia Katniss. Poznajemy jej uczucia, przemyślenia, obawy i plany. Co prawda, narracja pierwszoosobowa nadaje akcji dynamizmu, ale mnie brakowało trochę przemyśleń pozostałych bohaterów, chciałam czasami poznać ich emocje i punkt widzenia.
Pierwszy tom trylogii Suzanne Collins przeczytałam w zastraszającym tempie i na pewno sięgnę też po kolejne. Po zakończeniu jakie zaserwowała autorka nie mogę doczekać się dnia, w którym poznam dalsze losy Katniss.

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Czytam fantastykę

20 komentarzy:

  1. Kurde, całą trylogię mam stać na półce i się za nią zabrać coś nie mogę :/

    ps recenzja dopisana do wyzwania

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam cała trylogie na półce, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. książka jest cudowna, ale powiem, że niestety najgorsza z całej trylogii.. co nie oznacza, że kolejne tomy są niewarte czytania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna książka, dosłownie ją połknęłam. Zdecydowanie moje odkrycie marca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo, bardzo, bardzo chciałabym przeczytać tę serię! Mam nadzieję, że moje marzenie szybko się spełni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam całą trylogię i wszystkie trzy części uwielbiam. Każda z nich wciągała mnie coraz bardziej. Wizja Collins jest przerażająca, a bohaterowie, którzy muszą radzić sobie w tej okrutnej rzeczywistości zasługują na podziw : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja z góry założyłem, że mi się spodoba i kupiłem, bo w bibliotece to i tak bym się chyba nie doczekał :P I oczywiście ani trochę nie żałuję zakupu. Cała trylogia prześwietna, ale kolejne tomy lepsze od pierwszego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciężko wyrazić mi słowami, jak mocno oddziałuje na mnie ta trylogia. Dosłownie ją wielbię:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiele osób pisze o tej trylogii z uwielbieniem a ja jeszcze jej nie poznałam- wstyd i hańba, lecz obiecuje poprawę, tym bardziej, że pierwszy to tego cyklu mam u siebie na półce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja także jeszcze nie czytałam tej trylogii,ale w końcu zapisałam się w kolejce w bibliotece.Szkoda tylko,ze jestem 10 na liście zamawiających:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam tę trylogię, jest po prostu niesamowita. W błyskawicznym tempie pochłonęłam trzy części!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tylko pierwszy tom. Bardzo mi się spodobał. I jakim zaskoczeniem był dla mnie ten czas teraźniejszy, zdecydowanie buduje to napięcie. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. kocham całą trylogię, pierwszą część szczególnie!
    obserwuję i liczę na to samo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. czytam druga częśc i gdyby nie świadomość ze zaniedbam sobotnie obowiązki utonęłabym a fabule ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam tę książkę, po prostu ją uwielbiam! <3
    Czytałam ją wręcz po nocach ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. Cała trylogia jeszcze przede mną, ale bardzo chcę ją przeczytać! Nie mogę się doczekać, kiedy w końcu sięgnę po pierwszy tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mamy bardzo podobne odczucia, mnie też historia Katniss wciągnęła i nie mogłam się oderwać od książki. Zgadzam się, że autorka miała ciekawy pomysł - wcześniej nie spotkałam się z podobnym motywem, więc duży plus. Jestem ciekawa, jak Ci się spodobają kolejne części. Za mną już cała trylogia i "Igrzyska śmierci" podobały mi się jednak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam plan ją przeczytać..pozdrawiam...;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Od dawna chcę przeczytać i już nawet zamówiłam w bibliotece ; ) Fajny blog.

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku! Dziękuję, że odwiedziłeś mojego bloga. Będzie mi bardzo miło, gdy zostawisz po sobie ślad. Każdy komentarz sprawia mi przyjemność i motywuje do dalszej pracy:)

 
 
Blogger Templates