Mieszkańcy Goa i terenów z nim sąsiadujących nigdy nie widzieli jej twarzy, stąd podejrzenia co do przyczyn utrzymywania przez donę Ambę swojego wyglądu w tajemnicy. Jedni twierdzą, że jest niesamowicie piękna, a ujrzenie jej oblicza mogłoby nie wyjść mężczyznom na dobre. Inna teoria głosi, że kiedyś została ona oszpecona.
Od momentu pierwszego spotkania z doną Ambą, celem Miguela jest poznać ją bliżej, ujrzeć twarz stale skrywaną pod woalem i dowiedzieć się dlaczego unika ona kontaktów z innymi. Dona Amba okazuje mu jednak jawną niechęć. Nie zniechęca to Miguela, wręcz przeciwnie: jeszcze bardziej dąży do postawionego sobie celu. Czy uda mu się przekonać do siebie tajemniczą Hinduskę i zdobyć jej zaufanie? A jeśli tak, to czy na drodze do ich wspólnego szczęścia nie stanie burzliwa przeszłość dony Amby?
“Woal”
to osadzona w realiach XVII-wiecznego kolonializmu powieść o sile
miłości ludzi pochodzących z dwóch różnych światów, będącej w stanie
pokonać wiele przeciwności losu mogących zagrozić szczęśliwemu i
spokojnemu życiu. Autorka
idealnie wprowadza czytelników w wykreowaną przez siebie rzeczywistość.
Dokonując wielu sugestywnych opisów pozwala odbiorcom przenieść się w
czasy, gdy cholera zbierała ogromne żniwa, Święta Inkwizycja uciekała
się do tortur, by nawrócić heretyków, Taj Mahal dopiero powstawał, a
niewolnictwo było bardzo powszechnym zjawiskiem.
Akcja powieści Any Veloso toczy się bardzo szybko, a wiele wprowadzanych wątków, choć na początku mogłoby się wydawać mało ze sobą powiązanych, w końcowym etapie łączy się w jedną, doskonale stworzoną całość. Autorka bardzo dobrze dozuje informacje dotyczące bohaterów, dzięki czemu każdą kolejną kartę powieści czyta się z rosnącym zainteresowaniem. To w głównej mierze dzięki kunsztowi pisarki możemy czytać o różnicach kulturowych rdzennych mieszkańców Indii i przybyszów z Europy, mając jednocześnie wrażenie, że jesteśmy tam obecni. Czytając “Woal” zyskujemy niepowtarzalną okazję, aby poczuć klimat egzotycznych Indii, bywać z bohaterami na plantacjach indygo i herbaty, odwiedzać te bogatsze i biedniejsze dzielnice Goa, uczestniczyć w ich codziennym życiu jakże odmiennym od tego w czasach nam współczesnych.
Ana Veloso przedstawia w “Woalu” całą gamę barwnych postaci. Poznajemy ludzi dobrych i uczciwych, ale pojawiają się też czarne charaktery, gotowe zdradzić przyjaciół, by się wzbogacić i zyskać to, na czym im zależy.
“Woal” z pewnością jest powieścią dla miłośników podróży, ludzi ciekawych innych kultur a przy tym mających ochotę oderwać się od otaczającej rzeczywistości.
Akcja powieści Any Veloso toczy się bardzo szybko, a wiele wprowadzanych wątków, choć na początku mogłoby się wydawać mało ze sobą powiązanych, w końcowym etapie łączy się w jedną, doskonale stworzoną całość. Autorka bardzo dobrze dozuje informacje dotyczące bohaterów, dzięki czemu każdą kolejną kartę powieści czyta się z rosnącym zainteresowaniem. To w głównej mierze dzięki kunsztowi pisarki możemy czytać o różnicach kulturowych rdzennych mieszkańców Indii i przybyszów z Europy, mając jednocześnie wrażenie, że jesteśmy tam obecni. Czytając “Woal” zyskujemy niepowtarzalną okazję, aby poczuć klimat egzotycznych Indii, bywać z bohaterami na plantacjach indygo i herbaty, odwiedzać te bogatsze i biedniejsze dzielnice Goa, uczestniczyć w ich codziennym życiu jakże odmiennym od tego w czasach nam współczesnych.
Ana Veloso przedstawia w “Woalu” całą gamę barwnych postaci. Poznajemy ludzi dobrych i uczciwych, ale pojawiają się też czarne charaktery, gotowe zdradzić przyjaciół, by się wzbogacić i zyskać to, na czym im zależy.
“Woal” z pewnością jest powieścią dla miłośników podróży, ludzi ciekawych innych kultur a przy tym mających ochotę oderwać się od otaczającej rzeczywistości.
Ta książka jest obecnie przeceniona w Matrasie. Nawet na chwilę się przy niej zatrzymałam :)
OdpowiedzUsuńTematyka ostatnio dość popularna, pewnie warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka może i jest fajna, ale mnie jakoś do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fabuła brzmi bardzo ciekawie, a samą książkę widziałam już na kilku blogach :) Ostatnio mam ochotę na takie powieści, więc chętnie zapoznam się z "Woalem".
OdpowiedzUsuńCóż, nie dla mnie, ale może polecę mamie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za podobnymi klimatami. Znaczy kiedyś bardzo lubiłam hinduskie, arabskie, etc. opowieści, ale przeżarły mi się po prostu. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś. :D
Czasami lubię sięgnać po książkę, dzięki której poznam zupełnie inną kulturę. Może skuszę się na tę lekturę. Widzę, że czytasz "Chłopca z latawcem". Jak wrażenia? Dla mnie rewelacyjna powieść :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChoć niewiele jeszcze przeczytałam muszę się z Tobą zgodzić:)
UsuńProszę sprawdzić skrzynkę mailową, również folder spam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam żadnej tego typu książki. Jestem niezmiernie ciekawa Twojej opinii o chłopcu z latawcem:)
OdpowiedzUsuńwritten-by-bird.blogspot.com
Oo ! Ciekawy opis :) Dołączam do grona obserwowanych i zapraszam do siebie :>
OdpowiedzUsuń